poniedziałek, 25 grudnia 2017

tydzień 0

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Otwieram nowy rozdział życia... tak, ma to wiele wspólnego z tym że za dokładnie tydzień zaczyna się nowy rok. Wiem jak to brzmi ;) nowy rok-nowa ja. Wiem, że może mi się nie udać, ale chcę spróbować i walczyć, żeby kiedyś być jak to mówią "lepszą wersją siebie". Mam 7 dni do ułożenia wstępnego planu działania, który będę modyfikować aż będzie idealny. Postaram się dostosować styl życia i zmienić się, chcę być szczęśliwa.

Od czasu, kiedy 10 lat temu założyłam pierwszego bloga pro ana, zostawiłam niezłe cmentarzysko zapomnianych blogów, do których nawet nie mam dostępu bo nie pamiętam loginów, haseł, nazw. Nieważne, przecież to zupełnie inna bajka ;) będzie od nowa, będzie pozytywnie, będzie nadzieja i dużo sukcesów. Obiecuję dużo motywacji!

Co udało mi się już osiągnąć w drodze do szczęścia:
- mam stałą pracę,
- mam fantastycznego faceta, z którym mieszkam
- mam super przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć
- rozpoczęłam studia zaoczne

Co jeszcze muszę poprawić:
- zdać pierwszy semestr
- podszlifować oba języki (angielski, hiszpański)
- zmienić pracę na bardziej opłacalną
- zacząć bardziej o siebie dbać
- sprzątać regularnie
- bardziej przykładać się do pracy
- schudnąć

Jak widać, nie jest ze mną wcale tak źle. Jeszcze kilka lat temu miałam depresję, nie widziałam przyszłości dla mnie, nie chciałam żyć, nie miałam po co. Teraz, głównie dzięki mojemu facetowi, mogę śmiało stwierdzić, że najgorszy okres w moim życiu jest już za mną... a jednak wracam ;)

***
Dzisiaj:
talerz bigosu, talerz sałatki, talerz krupniku, dwie kanapki z piersią z indyka, talerz sałatki, jabłko

Według kalkulatora kalorii 1100, myślałam że więcej!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz