wtorek, 26 grudnia 2017

tydzień 0.1.

W poprzednim poście przeanalizowałam moje sukcesy z 2017 roku. Udało mi się też mocno schudnąć przez ostatni rok. Teraz chciałam skupić się już na planach 2018.

***

Obiecuję sobie:
1. nie jeść słodkich rzeczy
2. pić więcej ziół, zielonej herbaty, kawy zbożowej, 
3. pić mniej alkoholu, kawy, palić mniej papierosów
4. jeść dużo więcej warzyw
5. jeść mniej mięsa
6. jeść bardzo dużo kaszy jaglanej
7. pić codziennie jeden kefirek/jogurt naturalny/maślanke
8. siłownia 3 razy w tygodniu
9. codziennie 10 minut Full Body HIIT Workout
10. codziennie przynajmniej pół godziny przeznaczyć na sprzątanie 

To na początek. Słodkich rzeczy nie lubię, będzie mi łatwo. Ziółka mam i lubię, tylko nie wiem dlaczego nie chce mi się nigdy zaparzać :o bez sensu. Mniej alkoholu da się załatwić, kawę jak zmienię na ziółka to będzie też prosto. Spróbuję robić regularnie koktajle warzywne. Najpierw częstotliwość 1 tygodniowo. Będę robic zupki jaglane z warzywami a do pracy brać kefirek, NIE ZAMAWIAĆ JEDZENIA DO PRACY. Kategorycznie. To jest moja zmora. To mnie gubi. 

Codziennie będę spowiadać się jak mi się udało te punkty wypełnić ;) 

***

Co ja tu robię, wśród pro any? No cóż, to jest miejsce, które znam, gdzie czuję się najlepiej. Nie chcę jakoś przesadnie wychudnąć, żeby zostały ze mnie skóra i kości. Chcę wyglądać pięknie, seksownie, być szczupła, zdrowa i szczęśliwa. Wiem, że mój styl życia będzie pasował bardziej do pro fitness niż pro ana, ale jakos nie wyobrażam sobie tam siebie. Jakoś bliżej mi tu, chociaż od moich zaburzeń odżywiania minęło już kilka dobrych lat. Nie wrócę do bulimii...chyba.

4 komentarze:

  1. Przeczytalam oba posty i podziwiam. Ja w zaburzeniach odżywiania tkwie od 2015r. Zachorowalam na anoreksje i wyladowalam w szpitalu gdzie spędziłam rok i trzy miesiące. Wyszłam z depresją i ogromną wagą. Teraz zaczęłam od Nowa. Myślę też o założeniu nowego bloga wtedy będę mogła normalnie komentować Wasze blogi.
    Ile wazysz? Ile masz wzrostu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. To pisałam ja www.wierzezesieuda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz super nastawienie, gratuluję poprzednich sukcesów i życzę kolejnych;) jeśli chodzi o zamawianie jedzenia do pracy to coś o tym wiem. To bardzo gubi człowieka ;(
    Trzymam kciuki
    Trufla
    niczymmotyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń