środa, 17 stycznia 2018

Tydzień 3

Sesji ciąg dalszy. Praca i zaoczne studia nie są najlepszym pomysłem, pamiętajcie ;)

Plan na dziś: do 18 pierdoły, od 18 system półgodzinny. Mam do zrobienia 4 rzeczy i co pół godziny będę zmieniać, żeby wszystko było ruszone a jak się zmęczę, nie będę miała wyrzutów sumienia i może sie wreszcie o rozsądnej porze położę ;) <planowo 22 już będę wolna>

***

Moje odchudzanie przełożyłam, priorytetem jest uczelnia. Chociaż nie jest źle, dzisiaj zjadłam tylko pierogi w pracy (8 sztuk)  (zamawiane żarcie :/ tak, wiem, miałam przestać) i pół wędzonej ryby z bułką. 1000 kcal, no dobra, troche sporo...

***

Muszę ustalić plan treningowy codzienny i codziennie przestrzegać jak świr. Wypiszę sobie jeszcze dziś.

Miłego :*

Taki do lata :) 

8 komentarzy:

  1. 1000 kcal to jeszcze nie tragedia, kiedy masz dużo do roboty. Ale jeśli nie chcesz się zniechęcić do odchudzania to nie pozwól sobie teraz przytyć. Ja to przerobiłam już dwa razy w życiu. Raz, kiedy musiałam na jakiś czas ponownie zamieszkać z mamą i zaczęłam jeść, jej zdaniem, "normalnie" czyli po 2200 kcal. Drugi raz, kiedy zmieniłam pracę i wydawało mi się, że mam teraz ważniejsze rzeczy na głowie niż odchudzanie. A potem przyszedł ten moment, kiedy zorientowałam się, że ważę 70 kg pod koniec dnia, zimny prysznic, dół, kompleksy, nnienawiść do swojego ciała. Trzymam kciuki, żeby sesja szybko zleciała i żebyś mogła odetchnąć. Też studiowałam zaocznie. Jaki kierunek robisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie sporo XDD 1000 kcal ledwo powoduje, że twoje serce bije. nie ma mowy o jakimkolwiek łatwiejszym uczeniu się, kiedy będziesz jeść tak mało. zastanów się co jest ważniejsze - chude ciało czy przyszłość.

    https://jaksieje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. :))) też skończyłam anglistyke. Jaką masz specjalność? Ja robiłam licencjat z metodyki a magisterskie z kultury i literatury brytyjskiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak Ci się pracuje w systemie półgodzinnym? :D Skuteczny dla Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uczę angielskiego dzieci z aspergerem i autyzmem :)
    Piękny język ale tylko w odmianie brytyjskiej :)
    Trufla
    Niczymmotyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. I jak, cwiczysz? :)
    Jak sesja idzie? Matko jak dobrze, ze ja mam już to za sobą... �� teraz zostaje tylko dokształcanie :)
    Www.wierzezesieuda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. sesja... znam ten ból. jeśli zjadłaś 1000 kcal to jest naprawdę ok, zwłaszcza jeśli się uczysz to musisz mieć energię!
    piękny płaski brzuch do lata! damy radę ;)
    powodzenia!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Studiowałam w Sosnowcu, a Ty gdzie jesteś?

    OdpowiedzUsuń