czwartek, 12 lipca 2018

Dobre początki setny raz

Dobra, już mi przeszło. Jestem jednak gruba i muszę schudnąć.

Wciąż jestem tak samo szczęśliwa ale jednak muszę schudnąć ;) i zrobię to!

Nie będę robić planów treningowych, bo jak zrobię to i tak zawalę, za to co tydzień będę się spowiadać z całego tygodnia i może w ten sposób się zmotywuję :)

Trzymajcie za mnie kciuki. Zważę się jak już dostane open na siłowni! Pierwsze podsumowanie tygodnia już w ten weekend!

7 komentarzy:

  1. Nie jesteś gruba. Jesteś po prostu niezadowolona z siebie. Normalka :) jestem ciekawa Twojego pierwszego podsumowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. www.nevernotskinnyenough.blogspot.com
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na pierwsze podsumowanie :)
    https://wewnetrznaczystosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy powinien schudnąć. W grupie siła. Masz nas. Pomożemy ci ;)!
    Ok. Czekam na cotygodniową spowiedź. Jednak pisz co dzień aby wszystko zapisać.
    Do usłyszenia! Czekam na post.

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam ksiuki, jeszcze będziesz chuda <3
    malymotylek-any.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Co stało się, że już nie piszesz? Czy będziesz kiedyś tu jeszcze aktywna. Czekam wytrwale...

    Pozdrawiam, Ania :-)

    OdpowiedzUsuń