***
Ciężko jest tu pisać posty. Mieszkamy w kawalerce i ciężko jest znaleźć chwilę na pisanie bloga i komentowanie bez wzbudzania podejrzeń. Nawet nie chodzi o kasowanie historii tylko znalezienie takiego momentu, kiedy przez jakiś czas on nie będzie podchodził i przytulał albo całował (tak, jesteśmy taką słodką parą -_- , tak wiem wszystko co nasuwa się ludziom na myśl jak to widzą)
Pierwsze kłamstwo dotyczące jedzenia ---> odhaczone
Uciekanie od jedzenia i zwalanie na złe samopoczucie -----> odhaczone
***
Waga mnie zadowala ;) jestem dumna, przez święta schudłam pół kilo i to przed okresem!
Waga z siłki:
Nie jest to jakaś niesamowita metamorfoza ale cieszę się bo nie starałam się wcale, teraz będę się starać, zobaczymy jak mi wyjdzie ;)
***
Małe śniadanko, małe drugie śniadanie, mały obiadek, mała kolacyjka - plan na dziś
10 minut workout,
prozdrowotna zupka z kaszy jaglanej
pokrzywa,
zero kawy,
zero fajek,
uczyć się!
Trzymam kciuki za realizację planów. Gratuluję spadku wagi. Czekam aż mi waga tyle pokaże. Tyle wyrzeczeń nie może pójść na marne. Czekam bardzo na kolejne posty. Pozdrawiam www.wierzezesieuda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOd kiedy zaczął się sezon świąt tylko tyję, super że tobie udało się zrzucić przez święta trzymam kciuki za ciebie (lepszyswiatproana.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńgratulację i powodzenia dalej! <3
OdpowiedzUsuńhttps://jaksieje.blogspot.com/
Chudnięcie zawsze motywuje. Jestem pewna, że będzie jeszcze lepiej. A może spróbuj przeglądać blogi z telefonu? :3
OdpowiedzUsuńhttps://lisie-pieklo.blogspot.com/
Ach tak to jest, w kawalerce ciężko o chociaż chwilę prywatności:( jestem z Ciebie dumna:) piękne masz postępy i mam nadzieję, że wszystkie swoje plany również uda Ci się zrealizować:*
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :*
Trufla
niczymmotyl.blogspot.com
Na te zmiany na twarzy spróbuj olejku z drzewa herbacianego (pamiętaj, żeby rozcieńczyć!) U mnie zawsze działa na wszystko, a cerę mam bardzo problematyczną.
OdpowiedzUsuńCieszę się z twoich postępów i dąż dalej co celu! Trzymaj się!